Czy zastanawiałaś się kiedyś, ile kosztuje Cię życie? Tak po prostu, od wypłaty do wypłaty. Analizowałaś koszty opłat za dom, wydatki na jedzenie, zliczałaś raty? Może raczej jesteś w tej nielicznej grupie szczęśliwców, która takich analiz nie musi wykonywać i ta informacja do niczego ci się nie przydaje.
Ile kosztuje życie?
Żyjesz w udanym związku, masz do dyspozycji dwie pensje i nic nie spędza ci snu z powiek. Ta informacja, może się jednak przydać, gdyby jedno z was straciło pracę. Myślisz, co za problem, znajdę następną. Na pewno, ale co jeśli będziesz chciała poszukać czegoś bardziej atrakcyjnego? Musisz dać sobie czas. Jeśli nie masz żadnych oszczędności, nie wiesz ile kosztuje życie, nie wiesz też ile czasu zyskasz. Pomoże ci na pewno sprawdzenie budżetu domowego.
Tak, to na pewno nie dla Ciebie. Skrupulatny budżet wymaga systematyczności. Gromadzenie paragonów, spisywanie kwot, podliczanie kolejnych tygodni. To nie dla Ciebie. Zacznij metodą małych kroczków. Zlicz koszty stałe związane z użytkowanym przez ciebie mieszkaniem (mieszkać gdzieś musisz): czynsz, ewentualnie kwota za wynajem czy rata kredytu hipotecznego, opłata za wodę, prąd, gaz, wywóz śmieci i tak dalej.
Spora kwota, prawda? Telekomunikacja, czyli wszystkie kwoty związane z abonamentami za telefony, Internet, telewizję i radio czy prenumeraty czasopism. Być może nie wszystkie są Ci potrzebne, posprawdzaj rachunki, zerknij na umowy, być może któraś się niedługo kończy i możesz ją zawrzeć na atrakcyjniejszych warunkach. Transport i komunikacja. Niezależnie od tego czy masz samochód czy przemieszczasz się komunikacją miejską ponosisz koszty. Pamiętaj, że własne auto to nie tylko paliwo, ale też koszty ubezpieczeń i napraw. Nie ponosisz ich wprawdzie każdego miesiąca, ale razem stanowią sporą sumę w rocznym budżecie.
Leczenie, kosmetyki, chemia domowa to bardzo indywidualne koszty. Niektóre leki potrzebne są systematycznie, inne tylko w okresie zaziębień. Podobnie z kosmetykami czy usługami kosmetycznymi czy fryzjerskimi. Regularne „robienie paznokci” potrafi złożyć się na spore koszty miesięczne. Wreszcie pozostałe życie czyli jedzenie- jeść trzeba, więc zastanów się przez chwilę jak często robisz zakupy, jadasz w mieście czy kupujesz kawę na wynos. Policzyłaś? Gratulację, właśnie stworzyłaś wstępny budżet domowy.